megera.fotkoblog.pl
bogini nienawiści...
592. Zabierz mnie jeszcze na kawę, niech świat się mgli deszczy kruszy, istnieć będą tylko twoje oczy.
2018-02-02 01:17:12
księżyc.
Zanim zacznę się uczyć, muszę coś napisać. Uwolnić się, wylać swoje żale.
Jest pierwszy lutego, przedostatni dzień sesji. Właśnie dzisiaj się dowiedziałam, że oblałam po raz kolejny ten sam egzamin, co utwierdza mnie jedynie w przekonaniu, jaka jestem głupia. Źle się czuję, psychicznie i fizycznie. Jestem niewyspana. Pieką mnie oczy od płaczu. Moja czara goryczy się dzisiaj przelała. Szkoda tylko, że świadkiem tej histerii było tyle osób w akademiku. Po prostu musiałam sobie ulżyć. Miałam dość… mam dość.
Ale dzięki temu po raz kolejny mogłam przekonać się jak wspaniałych ludzi mam tu wokół siebie. Nie wpadłam od razu ze łzami, chociaż już przez drogę się lały po moim policzku. Weszłam dość cicho powiedziałam, naszemu wodzirejowi składu, cześć. I tyle wystarczyło się odezwać, żeby wiedział, że coś nie gra. Zamknęłam tylko drzwi, a on pobiegł do mojej bratniej duszy – Domy i pokazał jej, że płacze z hasłem: idź do niej. Nie zdążyłam się jeszcze rozbeczeć, chociaż może już tak, gdy słyszę pukanie i drzwi się otwierają. Mówię Pirat, nie dzisiaj, proszę. I czuję, że ktoś mnie szczypie w biodro i mówi, że mam się nie przejmować, tylko podnieść głowe i walczyć. Że to nie tragedia, że on też miał warunek a teraz zdaje wszystko. Że trzeba żyć! I słyszę: „Idę do sklepu, masz godzinę czasu żeby się ogarnąć i zacząć uczyć, jak nie to zamykam Cię w szafie Łukasza.” I pewnie nie wiecie o co chodzi z tą szafą. To po prostu kara dla mnie, gdy się nie uczę xD. Naprawdę nikt nie chciałby się znaleźć w tej szafie. Taka motywacja w formie zabawy. Ale nawet nie wiecie jak bardzo mnie to buduje, że on jest, że jest nasz Pirat. Pamiętam jak bardzo mnie onieśmielał jak tu przyjechałam. On wpadł mi w oko już na dzień dobry. Oj porządna z niego dupa. Cieszę się, że jest. Nawet nie wiecie jak. Jest dla mnie jak brat, który mnie motywuje. Ostatnim razem jak mnie pilnował abym się uczyła, zdałam na 4. Życie go nie raz doświadczyło ciężko, dając mu solidnie w dupe. Ale dzięki temu jest naprawdę wspaniałym człowiekiem.
Wyszedł do sklepu, zamknął drzwi. I znowu słysze kroki tym razem bez pukania wpada Doma. I może nie mówi wiele, bo jak to określiła co miałam usłyszeć już usłyszałam. Po prostu siada na łóżku i mnie głaszcze. A potem rzuca we mnie moimi skarpetkami, moim mokrym praniem. I pojawia się śmiech przez łzy. I nagle jakby wiedziała, jakby dostała jakąś informację z nikąd, dzwoni moja mama. Oczywiście płacz. Ale tylko Dominika wie, że to nie tylko o nauke chodzi, chociaż głównie. Ona wie, że chodzi o coś więcej. O to, że moja samoocena sięgnęła dna. O to, że wiecznie porównuje się do innych. O to, że jestem zakochana i nie wiem co mam zrobić ze sobą. Że tęsknie. Że potrzebuję miłości. Że szukam sensu życia a i tak wciąż go nie znajduje.
Jutro kolejny egzamin. Jestem tak bardzo zmęczona. Życie kruszy mi się w rękach.
Megera
Komentarze
pogmatwane
80 miesięcy temu
To tylko egzamin, a Ty za bardzo się spinasz, to wcale nie świadczy o Twojej ułomności! źle jesz, mało sypiasz, po prostu Ci nie poszło! Następnym razem na pewno się uda!
pogmatwane: To tylko egzamin, a Ty za bardzo się spinasz, to wcale nie świadczy o Twojej ułomności! źle jesz, mało sypiasz, po prostu Ci nie poszło! Następnym razem na pewno się uda!
Dodaj komentarz
Użytkownik megera chce wiedzieć kto komentuje. Żeby zostawić komentarz zaloguj się lub załóż konto zupełnie za darmo!
Poleć to zdjęcie znajomym
Podaj swój adres e-mail
Podaj adresy e-mail znajomych
Napisz wiadomość
Przepisz kod z obrazka:
No dokładnie nie ma co sie poddawać. Ci ludzie dobrze ci mówią i cieszę sie że ktos taki jest obok ciebie.
Powodzenia z kolejnym :*
I to nic że dosięgają nas porażki, dzieki nim uczymy sie i stajemy odporniejsi także glowa do góry mała. Troche nietrafu sie przyda
kikusia1225: No dokładnie nie ma co sie poddawać. Ci ludzie dobrze ci mówią i cieszę sie że ktos taki jest obok ciebie. Powodzenia z kolejnym :* I to nic że dosięgają nas porażki, dzieki nim uczymy sie i stajemy odporniejsi także glowa do góry mała. Troche nietrafu sie przyda
odpowiedz