megera.fotkoblog.pl
bogini nienawiści...
585. Nie jestem kobietą Twojego typu. Lubię czuć kiedy mężczyzna się stara i że jestem kimś a nie kimkolwiek. Lubię rozmawiać o tym co u Ciebie słychać. Lubię być a nie bywać.
2017-11-29 22:38:46
Tell it again.
Siema!
Aż kipi optymizm z tego przywitania, jakaś nowość.
Zjebana po całym dniu, po nauce, po kolosie, po prawie dwóch tygodniach się odzywam i...nie wiem od czego zacząć. Może zacznę od tego, że uwielbiam tych ludzi z akademika. Naprawdę. Mam dzięki tym świrom tyle radości < 3 Z każdym dniem integracja idzie w coraz to lepszym kierunku, bardzo mi się to podoba :>. Jest tyle bzdetów tak naprawdę, które sprawiają, że mi się mordka uśmiecha, że nie wiem od czego zacząć.
Może zacznę od tego, że chłopcy wpadli na świetny pomysł zorganizowania, uwaga (!) mikołajek w składzie naszym akademickim! I tak oto dwa dni temu losowaliśmy losy z czapki. O dziwo udało mi się wylosować pana, którego chciałam i tu się zaczyna problem. Nie tyle z tym co mu kupić, ale... Kiedy zaczynam fiksować się na kolejnego (moje serce jest zbyt spragnione bliskości) tak z tym pierwszym mam coraz lepsze relacje. Nie jestem już niezauważalna, przychodzi już nie tylko do współlokatorki. Jakieś zaczepki, dotyki. Najlepszym świadectwem na to jest zdjęcie. Dał mi swoją bluzę. Chyba cudowniejszej rzeczy na sobie nie miałam! Jest nie dość, że mega cieplutka to ładna i mega mi pasuje. Ja, jako mały krasnal powiem nieskromnie w bluzie rozmiaru L wyglądam słodko i uroczo. Byłam w niej już na uczelni, chciałam mu nawet oddać, ale powiedział, że mogą ją trzymać jeśli chcę i w niej chodzić kiedy chcę. Takim właśnie sposobem jego bluza wisi w mojej szafie i w niej sobie będę śmigać. Męskie bluzy to jedna z najcudowniejszych rzeczy na świecie.
Jestem teraz tak sfiksowana.
Już niedługo oszaleję.
Weekend też zapowiada się ciekawie, chociaż zjeżdzam do domu. Spotykam się nareszcie z przyjaciółkami i robimy WIELKIE pogaduchy. Achh brakuje mi tego, jest tyle do opowiedzenia a czasu tak mało. Tyle rzeczy do zrobienia. Uczelnia zawala mnie obowiązkami, ale postaram się utrzymać na studiach chociażby po to, żeby mieszkać w tym akademiku.
Może to jednak będzie najlepszy rok akademicki? Może jednak się coś zmieni? A może już zmieniło...
Megera
Komentarze
Dodaj komentarz
Użytkownik megera chce wiedzieć kto komentuje. Żeby zostawić komentarz zaloguj się lub załóż konto zupełnie za darmo!
Poleć to zdjęcie znajomym
Podaj swój adres e-mail
Podaj adresy e-mail znajomych
Napisz wiadomość
Przepisz kod z obrazka:
Myślę, że już się zmieniło :)
pogmatwane: Myślę, że już się zmieniło :)
odpowiedz