megera.fotkoblog.pl
bogini nienawiści...
535. "Nie zapomnij podziękować Bogu za dzisiejszy dzień... On nie zapomniał Cię dziś obudzić."
2016-09-14 00:24:29
księżyc.
Ciężka noc będzie. Jak każdy ciężki dzień.
Wyżywam się na wszystkim i na wszystkich jak leci. A najgorsze jest to, że na osobach które kocham też. Irytuje mnie dosłownie wszystko. To, że mam burdel w pokoju, chociaż nikt inny tylko ja sama go zrobiłam. Że doba ma 24 godziny i to o wiele za krótko. Że nie zdążyłam zrobić tego co chciałam a innych spraw na głowie mam milion. Że muszę iść do tej powalonej roboty, bo stałam się hytrusem do potęgi n-tej. Mam wrażenie że moim światem zawładnely pieniądze. Byłam dzisiaj zamówić laptop. Oczywiście decyzję który wziąć podejmowałam przez godzinę a i tak nie jestem zadowolona. Zdecydowałam się na tańszy i lepszy, ale droższy był o wiele ładniejszy. Może i w tym nie powinno o wygląd chodzić ale jednak. Musiałam zaoszczędzić. Bo jestem sknerą. Walizka. Kolejny trudny temat. Przeglądałam ich już trochę. Ale tej nie kupię bo za droga a tamta tania brzydka.
Mam siebie dość. Stałam się człowiekiem przepełnionym złem i stresem. Chcę wyjechać i odizowolac się od reszty, od rodziny. Muszę, bo ich niesamowicie ranie. Mama stwierdziła że się na niej wyzywam. Ma racje. Obraziła się. Po czym po godzinie przynosi mi pięknie przygotowana kolacje. I co? I mały skurwiel Megera specjalnie jej nie zje. Bo mówiłam jej ze nie jestem głodna. A ona po raz kolejny robi coś wbrew mnie. Taka pierdola. A potrafię przez nią zepsuć moje relacje. Ostatnio naprawdę mama jest na linii ognia. W tym momencie osoba która najbardziej mnie denerwuje.
Jestem niesamowicie zgorzkniala. Wstydzę się że tak myślę i tak pisze o niej. O tej ktora zawsze o mnie dba.
Ja dobrze wiem kto za tym stoi.
Jutro idę do kościoła.
Możecie a nie musicie wierzyć. Ja wierzę a w ostatnią niedzielę nie byłam w kościele, pierwszy piątek też opuściłam. Bo co? Bo musiałam siedzieć w tym burdelu zwanym praca w lodziarni. Syf. Dosłownie i w przenośni.
Potrzebuje ukojenia. I to już nie tylko sprawa cielesna ale i duchowa.
...
Megera
Komentarze
kikusia1225
96 miesięcy temu
Bardzo dobrze cię rozumiem :/ ja również często ranię tych ktorych kocham, tych kórzy nic nie zrobili. No i też jestem sknerą xD Laptop? Moim zdaniem powinny być dobre, ładne i tanie jednocześnie jak i walizki. Wtedy byłybyśmy zadowolone :D
kikusia1225: Bardzo dobrze cię rozumiem :/ ja również często ranię tych ktorych kocham, tych kórzy nic nie zrobili. No i też jestem sknerą xD Laptop? Moim zdaniem powinny być dobre, ładne i tanie jednocześnie jak i walizki. Wtedy byłybyśmy zadowolone :D
Dodaj komentarz
Użytkownik megera chce wiedzieć kto komentuje. Żeby zostawić komentarz zaloguj się lub załóż konto zupełnie za darmo!
Poleć to zdjęcie znajomym
Podaj swój adres e-mail
Podaj adresy e-mail znajomych
Napisz wiadomość
Przepisz kod z obrazka:
Ja mam brzydkiego laptopa i ciągle się zastanawiam jak ja mogłam go wybrać ;x
Co do walizek to przerabiałam to już tyle razy, że wystarczy na całe życie i powiem Ci, że te tańsze lubią się rozwalać szybko. :/
Trzymaj się, sama wiem co to znaczy brak czasu i pierdyliard spraw do ogarnięcia -.- ;*** !
ekscentrycznie: Ja mam brzydkiego laptopa i ciągle się zastanawiam jak ja mogłam go wybrać ;x Co do walizek to przerabiałam to już tyle razy, że wystarczy na całe życie i powiem Ci, że te tańsze lubią się rozwalać szybko. :/ Trzymaj się, sama wiem co to znaczy brak czasu i pierdyliard spraw do ogarnięcia -.- ;*** !
odpowiedz