megera.fotkoblog.pl
bogini nienawiści...
525. Czasami danie komuś drugiej szansy jest jak danie mu drugiej kuli bo nie trafił Cię za pierwszym razem.
2016-08-02 00:22:16
księżyc.
Czy można mieć fobię na czyimś punkcie? Chyba można.
Ile jeszcze będę musiała tu pisać tych zasranych, zapłakanych notek o złamanym sercu, zanim znajde miłość? Czasem wątpie że ona w ogóle istnieje.
2 sierpnia. Ma dzisiaj urodziny. Chłopak, w którym bujam się od drugiej klasy podstawówki. Mniej lub bardziej świadomie, zawsze był gdzieś w mojej głowie. Jak można kogoś kochać tyle lat? Taka miłość to uczucie na całe życie, a przecież On znalazł inną. Inną dziewczyne i inną miłość. Myślałam, że to może przeznaczenie. Kiedyś w końcu nas połączy. Hahaha przeznaczenie ma mnie w dupie. Głęboko.
W tym momencie potrzebuje przytulenia. Mocnego. I marzę. Ale wcale nie o jego dłoniach i jego ramionach. Ale o tych drugich ramionach. Zapewne równie ciepłych. A może nawet bardziej? O tym pięknym uśmiechu.
O nim, o D.
Bo nie mam żadnych informacji, że On też jest zajęty. Fantazjuję dowoli. I uśmiecham się na myśl o nim.
Jestem desperatką.
Jedyną osobą, która mówi mi, że mnie kocha i że się cieszy, że mnie ma, jest koleżanka. Świetna kumpela, chociaż nie wiem czy już mogę ją nazwać przyjaciółką. To wszystko zaczyna się robić popieprzone. Dawniej uznałabym to za uczucie przyjaźni a teraz? Szłyśmy kiedyś przez wieś trzymając się za ręce. Bez żadnych podtekstów. Bez uczuć. Tak po prostu, po koleżeńsku? Często chce, żebym trzymała ją za rękę. Z jednej strony mnie to krępuje. Ludzie się na nas patrzyli, jakbyśmy były z innej planety. Sama się tak czułam. A z drugiej strony, jest mi dobrze, bo potrzebuje ciepła od kogoś. Już dwa razy tak szłyśmy. W dzień i w nocy. Miałam wrażenie, że wracając z nią wieczorem do domu, nie za ręcę, sąsiedzi sobie coś pomyśleli. Kazałam przekazać moim rodzicom, prześmiewczo, że żaden chłopak mnie nie chce to sobie przyprowadzam dziewczyny.
To wszystko działo się ponad tydzień temu. Noszę to w sobie. Przecież to nic takiego, ale czuję się dziwnie. Wstydzę się to nawet tutaj pisać. To nie w mojej...gestii. Nie jestem lesbijką. Jestem emocjonalnym wrakiem.
Potrzebuję ciepła. I miłości. Do kurwy nędzy. Czy to tak dużo?
Mówią, że przyjdzie z czasem. Z którym?
Źle. Źle. Źle.
Znowu zaczynam wiązać nowe nadzieje ze studiami. Wyjazd, nowe miasto. Może tam ją znajde? A jak nie? Już kompletnie to serce zostanie pokruszone. Nie wstanie będzie kochać.
Megera
P.S Serce z borówki. Chciałam dać je jemu. Tak o. Żeby dać mu jakiś znak, ale nie pokazać, że strasznie mi zależy. NIe widziałam go na tyle długo, że sama musiałam ją sobie zjeść. Była gorzka. Jak to uczucie. Nici z miłości.
Komentarze
uposledzona-na-umy
sle
98 miesięcy temu
Ślicznie napisałaś {* ~ *}
uposledzona-na-umysle: Ślicznie napisałaś {* ~ *}
megera
98 miesięcy temu
uposledzona-na-umysle:
raczej prawdziwie. i smutno.
megera: uposledzona-na-umysle: raczej prawdziwie. i smutno.
uposledzona-na-umy
sle
98 miesięcy temu
Ale bardzo ładnie {^ ~ ^} megera:
uposledzona-na-umysle:
raczej prawdziwie. i smutno.
uposledzona-na-umysle: Ale bardzo ładnie {^ ~ ^} megera: uposledzona-na-umysle: raczej prawdziwie. i smutno.
Dodaj komentarz
Użytkownik megera chce wiedzieć kto komentuje. Żeby zostawić komentarz zaloguj się lub załóż konto zupełnie za darmo!
Poleć to zdjęcie znajomym
Podaj swój adres e-mail
Podaj adresy e-mail znajomych
Napisz wiadomość
Przepisz kod z obrazka:
Może właśnie ten wyjazd da Ci nawet więcej niż potrafisz oczekiwać? Ale pamiętaj. Powtórzę Ci znowu, miłość przychodzi wtedy, kiedy najmniej się jej spodziewamy. Trzymaj się Misia, do października mało zostało, szybko Ci zleci, trzymam najmocniej kciuki, żebyś wreszcie na kogoś porządnego trafiła < 3
ekscentrycznie: Może właśnie ten wyjazd da Ci nawet więcej niż potrafisz oczekiwać? Ale pamiętaj. Powtórzę Ci znowu, miłość przychodzi wtedy, kiedy najmniej się jej spodziewamy. Trzymaj się Misia, do października mało zostało, szybko Ci zleci, trzymam najmocniej kciuki, żebyś wreszcie na kogoś porządnego trafiła < 3
odpowiedz