511.Najbardziej przerażającą rzeczą jest całkowita akceptacja samego siebie.

Album: selene  

511.Najbardziej przerażającą rzeczą jest całkowita akceptacja samego siebie.

księżyc.

Dodaje wpis tylko po to żeby tu pustki nie było. 

Ja dalej chodzę do pracy i sprzedaje truskawki. Ta monotonia mnie powoli dobija, godziny dłużą się niemiłosiernie a klienci stają się coraz bardziej wkurwiajacy... Dostałam już dwie wypłaty więc hajs się zgadza. Aż szkoda tego mi teraz tracić :D. W niedzielę miałam pierwsze wolne od dwóch tygodni i spędziłam cały dzień w łóżku. O 3 w nocy obudził mnie potworny ból głowy a tabletki przeciwbólowe które zazylam zostały w przeciągu kilkunastu minut zwrócone... Ot, migrena. Zaczyna coraz bardziej się rozwijać i wojować jak widzę. Pora zapisać się do specjalistów. Może termin chociaż będzie dogodny zanim się nie wykończe. Więc niedziela miała być rewelacyjna, pełna planów a było gorzej niż po pijackim ognisku kilka tygodni temu. Kac to pikuś przy migrenie. Jednak tamte wspomnienia ciężko wymazać i wciąż czuje wstyd jak to wspominam. Dobra nieważne. 

A więc tradycyjnie zaraz się myć i spać. 

Tak w ogóle to znowu mnie zaczyna boleć głowa. Biedne truskawki będą jutro jak powtórzą się moje dolegliwości. 

 

 

 

Megera 

Link do wpisu:

Komentarze

ekscentrycznie
93 miesiące temu

Zazdroszczę pracy, ja za niedługo znów będę szukać, oczywiście na naszym pięknym polskim wybrzeżu, bo mam blisko :D
Powiem Ci, że walczę z migreną od lat. Od jakiegoś czasu chodzę do neurologa, tzn. wizyty mam dość rzadko, jesienią dopiero trzecia. Testuję leki jak jakiś królik doświadczalny, są niesamowicie drogie i na razie nie trafiłam na żadne skuteczne. :/

ekscentrycznie: Zazdroszczę pracy, ja za niedługo znów będę szukać, oczywiście na naszym pięknym polskim wybrzeżu, bo mam blisko :D Powiem Ci, że walczę z migreną od lat. Od jakiegoś czasu chodzę do neurologa, tzn. wizyty mam dość rzadko, jesienią dopiero trzecia. Testuję leki jak jakiś królik doświadczalny, są niesamowicie drogie i na razie nie trafiłam na żadne skuteczne. :/

odpowiedz

Reklama
93 miesiące temu

megera
93 miesiące temu

ekscentrycznie:
Powodzenia i obyś znalazła coś fajnego ^^
U mnie w rodzinie mama walczy z migrena odkąd pamiętam więc chyba dostało mi się genetycznie.

megera: ekscentrycznie: Powodzenia i obyś znalazła coś fajnego ^^ U mnie w rodzinie mama walczy z migrena odkąd pamiętam więc chyba dostało mi się genetycznie.

odpowiedz

kikusia1225
93 miesiące temu

Może jednak walka z migreną będzie łatwa i krótka :) oby :*

kikusia1225: Może jednak walka z migreną będzie łatwa i krótka :) oby :*

odpowiedz

ekscentrycznie
93 miesiące temu

No bardzo możliwe, współczuję :((

ekscentrycznie: No bardzo możliwe, współczuję :((

odpowiedz

Dodaj komentarz

Użytkownik megera chce wiedzieć kto komentuje. Żeby zostawić komentarz zaloguj się lub załóż konto zupełnie za darmo!

Poleć to zdjęcie znajomym

511.Najbardziej przerażającą rzeczą jest całkowita akceptacja samego siebie.  :: Dodaje wpis tylko po to żeby tu pustki nie było. 
Ja dalej chodzę do pracy i sprzedaje t

Podaj swój adres e-mail

Podaj adresy e-mail znajomych

Napisz wiadomość

Przepisz kod z obrazka:

 

 

Moje ostatnie wpisy

  • 657. Smutno mi, smutno mi Boże...  :: Myślałam, że już tutaj nie wrócę. I bardzo bym się z tego cieszyła, ponieważ oznaczałoby

    12 miesięcy temu

  • 656. wołaj do nieba, cudu potrzeba  :: Skończyła mi się wena do wypisywania swoich żali po kolejnej ciężkiej tekstowo piosence...
Każdy z n

    25 miesięcy temu

  • 655. Chodź, pomaluj mi życie, niech świat mój się zarumieni...   :: Zaczynam się przekonywać, że to wszystko to były złe decyzje a podejmowanie decyzji na gorąco, kt&am

    29 miesięcy temu

  • 654. To anioły kiedyś zaśpiewały mi tą pieśń, gdy straciłem wiarę, że coś jeszcze ma sens...  :: Czasami się głęboko zastanawiam, dlaczego puzzle w moim życiu nie potrafią się ułożyć. Proste decyzj

    30 miesięcy temu

  • 653. Miało być tak pięknie, miało nie wiać w oczy nam...  :: Mam tak zajebiste poczucie zmarnowania sobie życia, że już powoli nie jestem w stanie tego udźwignąć

    30 miesięcy temu

  • 652. Dlaczego wszystkie drogi prowadzą do nikąd?  :: Znowu stoję. Czasem próbuję iść, ale zawsze się zatrzymam. Droga nie miała być prosta, al

    31 miesięcy temu


Albumy

Kalendarz


Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Znajomi

2.

Pozostałe (17)

Ostatnie komentarze

Otrzymane|Napisane

Ostatnio odwiedzili